Karp kupiony, sprawiony, pokrojony w dzwonka i zamrożony.
Nie mogłam się jednak oprzeć pokusie i usmażyłam nam po kawałku.
Wyszedł chrupiący i przepyszny,polecam przepis:)
https://kuchniaanulki.blogspot.com/
dodane na fotoforum:
babcia1 2015-12-15
już bym jadła!!
pantoja 2015-12-16
Już całkiem zapachniało świętami. Niestety karpia jem gotowanego, bardzo smaczny.