Kastracja nic nie dała, dalej psocę , biegam jak szalony i wskakuję gdzie chce :))
dodane na fotoforum:
prince8 2019-04-09
Bo to nie ma nic wspólnego ;((( ale inne zachowania będą widoczne :))) "łapka" Toffik....:)
amirki 2019-04-09
Bo kastracja nie zapobiega normalnemu kociemu życiu, zapobiega niekontrolowanemu rozrodowi.
anulkaz 2019-04-09
re: amirki,podobno kocurki po kastracji się wyciszają, daleko nie odchodzą od domu, ale ile w tym prawdy to nie wiem:)
babcia1 2019-04-10
no na pewno jakaś zmiana będzie!!na zaloty nie będzie się rwał to jest pewne!!
dosiak 2019-04-10
U nas podobnie - ale szaleje, skacze i łobuz z niego okropny - ale nie "śpiewa" serenad po nocach i nad ranem i kuweta nie "pachnie" juz tak okropnie - a wycisza sie na pewno gdy będą starsze...pozdrawiam :)
krycha2 2019-04-10
...taka kocia natura...a z tym odchodzeniem od domu to mit...Mój Toffik wychodzi wieczorkiem do lasu na łowy...nie wiadomo jak daleko wędruje...kastracja nie pomaga w wędrówkach...ale Twój kotek zabawny ...Kot moje siostry uwielbiał miejsca na najwyższych szafach...
bomber 2019-04-11
Też mam Toffika ale labradora he
isia222 2019-04-14
kapitalny jest, fajnie że nie stracił soejego charakteru, na pewno za rok, dwa trochę klapnie:)