"czuł w duszy dziwną pustkę, a na samym jej dnie coś jakby kroplę piekącej goryczy. Żadnych sił, żadnych pragnień, nic, tylko tę kroplę tak małą, że jej niepodobna dojrzeć, a tak gorzką, że cały świat można by nią zatruć."
ach, ten Wokulski...
dodane na fotoforum:
emptily 2008-03-05
Bardzo lubię tę lekturę...pamiętam, że czytałam ją jak szalona, tak bardzo mnie wciągnęła...:) Wokulskiego polubiłam, za to wręcz przeciwnie jeśli chodzi o jego ukochaną...ale nie mam pojęcia, z czego to wynika...:)
Pozdrawiam:))