Ryba "po grecku".
Grecy o tej potrawie nie słyszeli,podobnie jak Rosjanie dziwią się słysząc o "ruskich pierogach".Jeśli ktoś nie zna przepisu,a miałby ochotę skosztować tej skądinąd wspaniałej potrawy,spieszę z pomocą: 1 kg marchwi,1 kg pietruszki i selera/razem,proporcje w/g uznania/,1 kg cebuli i pora razem,2-3 ryby/mogą być mrożone filety z tilapii,dorsza/w oryginale:pozbawiony ości karp/.Cebulę z porem kroimy w półplastry i szklimy na miękko,marchew,pietruszkę i seler starte na tarce o grubych oczkach-dusimy z odrobiną wody.Rybę delikatnie obtaczamy w małej ilości mąki i smażymy na złoty kolor 4-5 minut na jednej stronie i 3 min na drugiej.Wszystkie składniki smażymy na OLEJU/stąd "niegreckość" potrawy,Grecy użyliby oliwy,gdyby w ogóle wpadli na pomysł mieszania ryby z takimi warzywami/.Wszystko studzimy,następnie warzywa mieszamy ze sobą i z przecierem pomidorowym najlepszej jakości/domowym/ z dodatkiem 1/2-1 wyciśniętej cytryny,rybę rozrywamy na niewielkie kawałki i przekładamy warstwami z warzywami/np.w słoiku,chodzi o to aby sos,który się wydobędzie z potrawy otoczył kawałki ryby aby pozbawić rybę charakterystycznego zapachu/zwłaszcza karpia/.Odstawiamy w chłodne miejsce na min.24 godziny.Serwuję to sobie z bułką,konserwowym ogórkiem/niekoniecznie,ale ja przepadam za ogórkami i pomidorami w każdej postaci/i gorącą,domową,parzoną w czajniczku herbatą.Doskonałe na jesienne śniadania/bezwonne/i kolacje.Smacznego.
PS.Jeszcze jedna sprawa-takich bułek,jak ta na zdjęciu-kruszących się po całym domu- NIENAWIDZĘ,to/ew./ do panów piekarzy!!!
dodane na fotoforum:
atessa 2011-11-22
Śliczna filiżanka, a ogórki frywolne ;)
atessa 2011-11-22
Taką rybę uwielbiam, w swojej wersji dorzucam garść pikantnych orientalnych przypraw i trawę cytrynową.
maxmen 2011-11-22
Hahaha... czyli "Ryba w warzywach po polsku"... :)))
Czyż nie piękniej brzmi???
tulinka 2011-11-22
Uwielbiam rybkę... ale co tam rybka przy takiej niemalże królewskiej filiżance... :-)
terid02 2011-11-22
rwelacyjne..ale na talerzu zmieniłabym proporcje...:)
więcej ryby..ogórek i najwyzej pol bułki..nawet wcale..:)a jesli chodzi o bułke ..jak najbardziej chrupiaca!!!!ta ,która sie nie kruszy jest bardziej sztucznie wyrabiana...zapraszam na takie bułeczki irlandzkie,które przezuwasz tysiąc razy i w końcu trzeba ja połknąć...:))))
a rybka po grecku..na nadchodzące święta -musowo!!!hmmmmmm
boudika 2011-11-22
Własnie nie wiem co z tymi bułkami. Niby ksztaltem swym przypominają te "dupki" z dzieciństwa, które były smaczne, ale smakiem dużo odbiegają.
Terid02 te bułki irlandzki to koszmar faktycznie!
beatula 2011-11-23
Taką potrawę nazywam uparcie "ryba w warzywach" walcząc namiętnie z rybą po grecku :-))). Bułka rzeczywiście absolutnie sztuczna.
gosia76 2011-11-26
Jak na śniadanie, to bardzo mala porcja. Smacznego ;=))
ar2rek 2011-11-26
Jest dość kopiasta,włożona w pierścień z papryki,ale "ustrzelona"z góry,więc trochę straciła na wysokości.
lisa23 2024-01-16
:)))))) bułek takich.. NIGDY nie kupuję.. nie jadam takiego sklepowego barachła.. hahaaa.. A rybę po grecku mój tatko ROSJANIN cudownie robił i pychowatości wychodziły mu.. :))
Ja jeszcze na tę herbatkę mocno skusiłabym się.. :) jeśli oczywiście jest BEZ CUKRU.. :)))) bo ja w domu grama cukru nie mam i nie używam go wcale.. :))
ar2rek 2024-01-16
Herbatka zawsze u nas parzona jest z listków zmieszanych -przynajmniej 5-8 rodzajów-jak robił od zawsze mój dziadzio -przechowuję ją w dużym pudełku aby zapachy mogły się przez całe miesiące zaprzyjaźnić ze sobą-nigdy granulowanej-tylko liściasta!Cukier niekoniecznie-ale ja słodzę.... stewią