Mgły mdleją rankami
Płacząc rosa nocy,
Słońce płonie w bukach
A w brzozach się złoci.
Chmur fantazjom słońce
Blaskiem dodaje cieni,
Aż je spali w zorzy,
W nocny popiół zamieni.
Braknie wyobraźni i słów nieporadnych,
By nadać znaczenia dziełom niebywałym,
Nie opiszę piękna ni zapachów żadnych,
Lecz taka jest jesień, taka ją widziałem.
Gent