Tą roślinę znają wszyscy. Jest bez wątpienia królową ogrodów wodnych (tak naprawdę to królem gdyż grzybień jest rodzaju męskiego, a z lilią nie ma nic wspólnego poza potoczną nazwą). Grzybienie są też nieprawidłowo nazywane nenufarami - nazwa ta jest zarezerwowana dla grążeli. W Polsce występują w naturze dwa rodzaje grzybieni: grzybienie białe (Nymphaea alba) i znacznie rzadsze grzybienie północne (Nymphaea candida). Czasem można spotkać także ich krzyżówki. Obydwa gatunki znajdują się pod całkowitą ochroną. Rozróżnimy je po znamionach pręcików, które u grzybienia północnego są czerwone (lub żółte), zaś u białego - zawsze żółte. Nie nadają się one jednak do oczek, źle się aklimatyzują, kwiaty ich są stosunkowo małe, kwitną przez mniejszą część sezonu a na dodatek ich kwiaty zamykają się już około godz. 15. Nie rozrastają się też tak jak ma to miejsce u odmian uzyskanych z krzyżówek międzygatunkowych. Dlatego lepiej nawet nie próbować ich pozyskiwać ze środowiska naturalnego.
dodane na fotoforum:
blanca 2008-06-26
piękna...