Weekend spędzony bardzo dobrze z Martą :)
w niedziele jak Marta poszła na Komunię...ja razem z Tatą obcięliśmy Kubie grzywę i ogon :)
Śmiesznie wygląda ,ale z czasem będzie lepiej.
Gdy w niedziele pojechałam do domu Marta do mnie napisała sms-a i pisała ze była Paulina i ze Kuba ma zwyrodnienie na przedniej nodze :( i nie wolno na nim jeździć :( szkoda mi bo jest taki słodki i po mimo ze go ta noga boli to biega i szaleje po łące z chłopakami:)
Na dzisiaj to tyle na weekend znowu do Marty ;)
Pa ;*
dodane na fotoforum: