Zjeżdżając z góry pojawiła mi się myśl,że nie mam mapy i zachamowałem,ale nie gwałtownie.Głowę skręciłem w prawo i centralnie miałem tą tabliczkę.I powiedziałem Panie jakbyś mi kazał się zatrzymać to bym się nie zatrzymał bo mi się fajnie pędziło z górki,ale,że użyłeś fortelu to się zatrzymałem.