Skrajem nieba szedł Bejdak
Organki z odpustu same mu grały
Kałużę żabom łyżką zamieszał
Nie zdając sobie z tego sprawy
Podobno ktoś widział
Jak do żab się łasił na kolanach
Żeby mu kumkały
Albo w pasiece do ula się spowiadał
A pszczoły miód na serce mu lały
Ktoś go poprosił by mu łąkę skosił
A on zioła głaskał, tulił się do trawy
Jakoś nie umiał z ludźmi żyć
Raczej kumplował się z ptakami
Kiedyś nad ranem z nimi odleciał
Na niebieskie ptasie polany
Jakoś nie umiał z ludźmi żyć
Czasem wróblem wraca gdy Boga uprosi
Z lotu ptaka chwilę u nas gości
Boga słabość do niego jednaka
Bo jak nie kochać takiego Bejdaka...
<Stare Dobre Małżeństwo - Beretka Dla Bejdaka>
https://www.youtube.com/watch?v=YKwlMOX-coQ
Inspiracja: Misiek ;)
dodane na fotoforum:
marcysi 2009-06-01
no to mnie zainspirowałaś tym SDM;-) i tez sobie piosenkę, jedną z moich ulubionych wstawiłam;-) świetny zespół;-)
i tak własnie siedzę i słucham ich piosenek, choć muszę przyznać, że tej twojej akurat nie znałam;-) ale to nie pierwszy raz, mnie pozytywnie zaskoczyłaś;-)
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie;-)
misiek85 2009-06-01
Wiedziałem że Ci się ta piosenka spodoba:). Czujemy ją tak samo:)
Zdjęcie niesamowite i widzę tam tego Bajdaka co tuli się do trawy:)
Dobranoc:)
han09 2009-06-02
Słowa, które poruszają do głębi... A fotka... piękno, młodość, ulotność chwili i przemijanie...:-)