[12075177]

Na obrzeżach Rzymu, przy najstarszej, bardzo ruchliwej drodze via Appia Antica – stoi kościółek pod dwoma wezwaniami , wybudowany w XVII w. na polecenie papieża Klemensa VIII. Źródła mówią, że kaplica była tam już w IX w. i potocznie była nazywana „Gdzie Pan objawił się .Legenda głosi, że gdy Apostoł Piotr uciekał z Rzymu przed prześladowaniem Nerona, Chrystus ukazał się mu na drodze . Tak opisuje to Sienkiewicz w Quo Vadis: „z ust jego wyrwał się okrzyk: Chryste! Chryste! I przypadł głową do ziemi, jakby całował czyjeś stopy. Długo trwało milczenie, po czym w ciszy odezwały się przerywane łkaniem słowa starca: Quo Vadis, Domine? I nie usłyszał odpowiedzi Nazariusz, lecz do uszu Piotrowych doszedł głos smutny i słodki, który rzekł: Gdy ty opuszczasz lud swój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano po raz wtóry. Apostoł leżał na ziemi twarzą w prochu, bez ruchu i słowa. Nazariuszowi wydało się, już że omdlał lub umarł, ale on powstał wreszcie, drżącymi rękoma podniósł kij pielgrzymi i nic nie mówiąc zawrócił ku siedmiu wzgórzom miasta. Pacholę zaś widząc to powtórzyło jak echo: Quo Vadis, Domine? Do Rzymu rzekł cicho Apostoł. I wrócił.” Jego droga powrotna jest drogą ku śmierci, do męczeństwa. Ja osobiście pojmuję te słowa tak: Bóg nie ma innych rąk, innych ust, innych nóg - tylko nasze! czyli Św. Piotr musiał dać się podeptać, żeby inni mogli pójść w stronę nieba. Piotr został w Rzymie ukrzyżowany - inaczej niż Chrystus - głową w dół, i miało się to stać na prośbę Apostoła. Kościółek Domine Quo Vadis jest maleńki, ma tylko 60 miejsc siedzących. Niedaleko wejścia jest umieszczony kamień z odbiciem – według powszechnego przekonania wiernych – stóp Chrystusa. To kopia, oryginał znajduje się w rzymskim kościele św. Sebastiana i tam nie jest tak łatwo dostępny jak tutaj. Znajduje się tam też popiersie noblisty H. Sienkiewicza.Ciekawą sprawą jest też to ,że niektórzy turyści ledwie musną ten kościółek wzrokiem, zajadając się spaghetti w restauracji vis-á-vis o tej samej nazwie.

gosha47

gosha47 2010-12-01

piękne i ciekawe miejsca opisujesz....
pozdrawiam serdecznie... i u mnie świeci słoneczko... i troszkę cieplej... bo -12 ;))

marek5

marek5 2010-12-01

Pozdrawiam gorąco w grudniowy mroźny dzień. Chociaż u mnie rano było ciepło bo tylko -11))Miłego dnia

marek5

marek5 2010-12-02

Miłego dnia))Pozdrawiam gorąco!!!!

dodaj komentarz

kolejne >