Droga prowadzi wśród wysokich skał, wzdłuż strumienia, który kluczy płynąc raz z jednej strony, raz z drugiej aż w pewnej chwili stwierdzam, że to dwa potoki a nie jeden Po półgodzinnej wędrówce nie żałowałam swojej decyzji; to co zobaczyłam wynagrodziło mi pusty żołądek Nie tknięty ludzką stopą ogromny, miękki zielony dywan wzbudzał respekt; bałam się stanąć na nim, żeby broń Boże, nie zepsuć tego, co przyroda zachowała dla mnie (i tych kilku osób, które odważyły się przede mną zboczyć z trasy) w nienaruszonym stanie. Kiedy już nasyciłam się, a w brzuchu zaczęło burczeć jak w czarodziejskim kociołku, wróciłam tą samą ścieżynką do głównej drogi i nie zatrzymując się, szybkim krokiem podążyłam tam, gdzie można było uciszyć pieśń trzewi, czyli do schroniska
dodane na fotoforum:
clio2301 2008-09-11
Rzeczywiście piękne. Opis także. Pozdrawiam Asiu:)
fantazos 2008-09-11
..."w czarodziejskim kociolku brzucha..."-to jest dopiero opis systemu trawiennego!Wrozko Slow-czaruj nas i ciesz nas.
peska 2008-09-11
...Chodź własnymi drogami nawet po obcych rajach...(Stanisław Jerzy Lec), wspaniała fotka i wspomnienia, pozdrawiam serdecznie Asiu:)))
juvella 2008-09-11
Fantastycznie ...pięknie...
Dobrej nocy :)
calea 2008-09-12
/ ),,/ ) Hello
) o o ( Milusiego dnia:)))
( (T) )
(,,) (,,)
marekp 2008-09-12
rzeczywiscie widoczek jest piękny!
tola75 2008-09-12
Dzien dobry :) Zycze udanego i pogodnego piatku:-))))))))))
calea 2008-09-13
śliczne zdjęcie:)