PODOBNO NIE TYLKO CIEKAWSKIE DZIECI SZUKAJĄ PREZENTÓW PRZED CZASEM...
pantoja 2015-12-20
Moje zawsze wygrzebały. Nawet takie schowane w najmniej oczekiwanym miejscu. Najbardziej mnie dziwiło jak udawały zaskoczenie przy rozpakowaniu pod choinką. Naiwnie wierzyłam, że mam takie uczciwe dzieci. Raz się wygadały, byłam niepocieszona. Od tej pory chowałam w piwnicy, tam nie wchodziły. Ja zawsze grzebałam na wysokiej szafie i tam były. Nie wiedziałam tylko co dla mnie. Teraz wolę niespodziankę, od tego co ma kasę:))
Dzieci się nie liczą bo się zestarzały:)
iwatoja 2015-12-20
Kiedyś szukałam i ja ale teraz uważam, że jak się je znajdzie przed czasem to już jest po niespodziance:(((
Pozdrawiam:))
pazur52 2015-12-20
a ja nierobię niespodzianek...laurka tylko jeszcze jest naiwna i wierzy w gwiazdora:) reszta robi listę i po kłopocie z wymyślaniem i oglądania min jak się z niespodzianką nie trafi :)
zwiecha 2015-12-21
Bo dla maluchów ciekawsze są właśnie *spodzianki*
Niespodzianki pozostawiają intuicyjnie sobie na dorosłe już życie ;)
azen2 2015-12-21
czekolade pod smierdzacą szynką w plastrach w lodowce napewno nie ruszą ...
a wieksze pod letnią kurtką ...:)
vitaawe 2015-12-21
Witam*
cudownego
reszty dnia*
lorenzo 2015-12-21
ciężka sprawa,i tak znajdą:P
henry 2015-12-21
hm.. to było moje ulubione zajecie przed świętami.....:))))
Z reguły znajdywałam..a potem udawałam, ze jestem mocno zaskoczona.!!!
asiao 2015-12-21
Chyba masz rację goodog :)
Trochę mnie zaskakujecie, bo my jako dzieci właśnie chciałyśmy niespodzianek i nigdy nie szukałyśmy naprzód... Nigdy też nie ma niezadowolonych min, może dlatego,że oczekiwania nie są u nas nadmierne? Dla mnie obmyślanie i kupowanie prezentów to ogromna frajda, idę zwykle po linii zainteresowań (hobby) danej osoby, i to raczej się sprawdza.
pazur52 2015-12-21
RE... jak najbardziej serio ... tak byłam tym zjawiskiem zaskoczona że siedziałam z nim chyba z pół godziny .. i na nic zdały się słowa wołającego mnie....