A PRZY OKAZJI WESOŁY TEKŚCIK, KTÓRY PRZYPADKIEM ZNALAZŁAM DO POCZYTANIA :)
MAMO, NAMALOWAŁEM…
Mój małoletni synek Kasperek bardzo dużo rysuje. Dotychczas były to jakieś potwory, dinozaury i koparki, ale dziś zaskoczył mnie czymś nowym.
- Mamusiu, namalowałem cycki - oznajmił radośnie.
- Co namalowałeś? - spytała z nadzieją, że się przesłyszałam, albo ze przynajmniej zyskam na czasie.
- Cycki - powtórzyło dziecię z dumą.
Od razu zrozumiałam, że to efekt wczorajszej zabawy z o rok starszym kuzynkiem Karolkiem. Karol chodzi już do zerówki, więc wie to i owo o życiu.
Oczywiście matka małego mężczyzny musi być gotowa na wszelkie wyzwania..
- To dobrze. - pochwaliłam .Bardzo ładnie, synku . - A teraz namaluj oko albo ucho.
“Miłość jest jedną z rzeczy wielu”, jak mówi poetka (czy aby nie Dickinson?), więc niech mój smarkaty synek myśli, ze cycki też są jedna z rzeczy wielu i nie zastanawia się nad tym zbyt długo. Malec kiwnął głową i już chciał biec rysować nowy obrazek, ale niestety, napatoczył się mój mąż.
- Tatusiu, zobacz, namalowałem cycki - pochwalił się młody artysta.
Mąż głupio zachichotał :
- Czyje, mamusine? - widząc jednak, że rozglądam się za czymś, czym by go palnąć w łeb, szybko włączył telewizor, mamrocząc kłamliwie, że zaraz Małysz skacze.
Myślałam, że już będzie spokój, ale nadeszła babcia. Osoba mająca się za nowoczesną, nawet kapelusik moherowy nosi, bo beretu się wstydzi.
- Co tam masz ładnego , Kasperku? - musiała koniecznie zobaczyć.
- Namalowałem cycki - poinformował wnusio.
- Cooo? - uniosła się babcia - Takie brzydkie rzeczy rysujesz? To grzech malować takie brzydkie obrazki!
- Ale ja ładnie namalowałem… - rozżalił się Kasperek.
Na szczęście w Radio Maryja właśnie zaczynała się jakaś ciekawa audycja i babcia nie miała czasu dłużej rozmawiać.
W tym momencie zadzwonił ktoś do drzwi. Otworzywszy, zobaczyłam naszego młodego sąsiada, który sprowadził się niedawno do mieszkania nad nami. Gnąc się z wdziękiem w biodrach, zamachał mi przed nosem jakąś kopertą:
- Przepraszam, ale znalazłem w mojej skrzynce list adresowany do państwa, jakaś pomyłka, proszę…
W tym momencie Kasperek wytknął głowę zza mojej kiecki i pochwalił się gościowi::
_ Namalowałem cycki !
Młody człowiek skrzywił się wyraźnie, poczerwieniał, i odwrócił głowę zaciskając wargi. W tym momencie zauważyłam na jego szyi ciekawy szalik, w oryginalnyh barwach.. Hm. Przypomniało mi się, że go widziałam na ulicy za rączkę z kolegą.
Kiedy drzwi za nim zamknęły się, pogłaskałam mojego Kasperka po głowie::
- Synku, idź i namaluj jeszcze dużo cycków!
Jak to dobrze, że moje dziecko tak się prawidłowo rozwija.
P.S. ŻEBY NIE BYŁO ZNOWU, ŻE COŚ, RYSUNEK I ZDJĘCIE JEST AUTORSTWA MOJEGO SIOSTRZEŃCA, A TEKST AUTORSTWA MOJEGO NA PODSTAWIE OPOWIADANIA KOLEŻANKI.:)
beleza 2017-07-31
Cooo ? - uniosła się babcia - Takie brzydkie rzeczy rysujesz ?
To grzech malować takie brzydkie obrazki !
- Ale ja ładnie namalowałem… - rozżalił się Kasperek.
Aaaaa, świetny chłopak z Niego !!!!
To się nadaje na książkę.
Będę pierwszym, który ją kupi.
Pozd - Marek
nada1 2017-07-31
Kasperek juz nawet zalapal styl mistrza P. Picasso..... (patrz Panny z Awinion) :))
asio11 2017-07-31
Nie dość że dziecko świetnie namalowało to jeszcze strofują a nawet wyśmiewają, cóż cycki temat pospolity taki życiowy, nic się nie stało przecież strasznego, a ciekawość dzieci w tym wieku wielka...Super, i przydałby się dalszy ciąg ciekawego opowiadania, a Ty potrafisz Asiu, więc po cichutku na to liczę, pozdrawiam bardzoo słonecznie :-)
cancun 2017-07-31
Ten rysunek, to zachęta do Badania Piersi !
Dobrze,że narysował - kobiety o tym zapominają. !!!
vezel 2017-07-31
Miłego tygodnia,pozdrawiam...super,zdolny chłopak,nie każdy potrafi namalować piękne cycki :)
jendrus 2017-07-31
Ludzie dziwnie reaguja na cos, co jakby nie bylo jest symbolem zycia. Jakis wstyd niczym nieuzasadniony. Po prostu WSZYSTKIE CYCKI SA NASZE! ;)
miksik 2017-08-01
Rysunek bomba - widzę że pojechał autem
na ryby i ostro łowi obok ognisko i piknik jak trza ;-)))
ibek47 2017-08-01
Niczym Pablo Picasso .
amarea 2017-08-01
Haha... Fajnie razem z tekstem ;)
Dzieci są cudowne i spontaniczne, a więc niech rysują to, na co mają ochotę, gorsza jest chyba potem reakcja dorosłych...
azalia1 2017-08-02
Wspaniały tekst.. Dziecko odbiera świat w naturalny niezakłamany sposób.. szkoda ,że wraz z dorastaniem to się zmienia.. Mam nadzieję ,że Kasperkowi tak pozostanie.. Mądry chłopiec., opowieść mnie wzruszyła..