Zdjęcie pochodzi z książki Lecha Wilczka „Moje życie z Simoną”, którą chciałaby,m Wam bardzo gorąco polecić.Lech Simona Kossak i Lech Wilczek, wpierw jako sąsiedzi, potem jako para, żyli w leśniczówce w Puszczy Białowieskiej, wśród dzikich, półdzikich, i oswojonych zwierząt i ptaków,prowadząc badania przyrodnicze. W leśniczówce prąd był jedynie z generatora, leśne drogi pokonywali motorowerem, telefonu oczywiście nie było, ale był oswojony kruk, sarny, chodzące za Simoną jak psy, ryś, który uwielbiał tarmosić jej włosy, domowa locha, lisek sypiający w łóżku, młode łosie do wykarmienia z butelki,i mnóstwo innych atrakcji. Opisy ich puszczańskiego życia po prostu wbijają w fotel :) Polecam wszystkim lubiącym przyrodę, a jeśli nawet nie przepadacie za popielicami buszującymi w szafkach, i jeleniami ryczącymi pod oknem, to też polecam, bo są tam naprawdę fantastyczne zdjęcia! Książka jest właściwie bardziej do oglądania niż do czytania ...
tuhal55 2024-04-22
Cudnie i niesamowicie TO coś dla mnie -
ja mogłabym tak żyć wśród zwierząt-uwielbiam-i nic więcej nie był by mi potrzeba do szczęścia-superr ryś.