"weźmy na przykład miłość:ciało drugiego człowieka jest tu obiektem i jeśli zbliżenie ma charakter jedynie cielesny,przypomina raczej onanizm; tylko poprzez pełny związek duszy i ciała "ja" może wyjść poza siebie i nawiązać kontakt.
Dlatego czysty seks jest smutny,gdyż pozostawia nas w naszej samotności jeszcze bardziej świadomych niepełnego zbliżenia."
Ernesto Sabato,"Pisarz i jego zmory"
;)
https://uk.youtube.com/watch?v=fzm1DY3hJL8
aviator 2008-11-14
fajny uśmiech... dużo ząbków...
(((((((((((((((((((((((((((o;
utrillo 2008-11-14
eeee tam, ten Sabato się nie zna ;)
Milan Kundera napisałby o nim tak:
"My to wiemy. Goethe też wiedział. To z niedojebania." ;)
aspero 2008-11-14
wielu bowiem kochało się z Freudem, lecz przez to przestali śnić.
ale na ratunek przycwałował im Jung,kurcgalopkiem:)
nodopsz 2008-11-14
sekret ;))
nodopsz 2008-11-14
sexred... ;)
karmena 2008-11-14
niestety masz rację...nawet nie wiesz jak bardzo masz rację...co do inspiracji spójrz na godziny...;-)
ycnaj 2008-11-14
...hmm, nie jestem godzien z kimkolwiek tutaj dyskurs prowadzić, tym bardziej ze wszystkimi, których nazwiska padły jako autorytety...nie wiem, ale w sprawach miłości nikt i nic bardziej nie podpowie, jak własna intuicja wsparta doświadczeniem...
może to zabrzmi trywialnie (śmiać się można), ale ja wiem swoje: sex zabiera, miłość daje...inaczej miłość daje sex, sex zabiera miłość...;))