od czasu jak pojawił się u nas śnieg to Bonifacy bawi się w nocny monitoring.....
siedzi i wypatruje .....jak się zmęczy to zeskakuje na łóżko trochę pośpi i znów na posterunek, czasem sen zmorzy go na oknie ....
ma to dobre strony bo nie urządza mi porannych pobudek skacząc na mnie z półki, chyba jest niewyspany :))))
dodane na fotoforum: