w upały psiaki chodzą na spacery o 6 rano a potem tylko na 5 miniutowe siusiu i to zmoczone prysznicem ogrodowym :)
bourget 2012-08-20
Re-dzieki za przepis, moze kiedys mi sie uda, problem w tym, ze jestem 12 godzin poza domem i nawet jak mam wolny dzien, to mam tyle do zalatwiania, ze praktycznie padam na nos...jak wczoraj, zcielo mnie z nog o 8 wieczorem, lol:)
keisim 2012-08-20
Gosiu u mnie też jeden spacer o 7 ,a później po 19-tej.
W ciągu dnia furtka na pola otwarta i droga wolna...hi! hi!
ale pieski najwyżej na moment za furtkę wychodzą....
zrobią swoje i biegiem do domu.