nie wiem czy łapać i prosto do weta na kastrację .... czy najpierw potrzymać trochę w domu , nauczyć korzystać z kuwety, przyzwyczaić do domku i wtedy
sterylizować ?????
aniak68 2013-01-05
wydaje mi się że najpierw do weta potem do domu, żeby się trochę oswoiły i potem na ciach,ale sama musisz podjąć decyzje kiedy będą miały mniejszy stresik a Wam będzie wygodniej, pozdrawiam i z całego serca życzę powodzenia
deresz 2013-01-05
Pewnie wet musiałby określic wiek kociaków, bo nasz sterylizuje i kastruje najwcześniej jak mają pół roku. Trzeba pewnie je zakropic na pchły i robaki.
besiu 2013-01-05
Tez uwazam ze moze najpierw do weta zeby zbadal zobaczyl czy nie maja pasozytow itd, zeby reszta domownikow nie zalapala , a jak juz sie troche oswoja w domku to dopiero na ciachanie ....
Zycze powodzenia trzymam kciuki.
kromis 2013-01-05
ja bym najpierw do weta na ogolny przeglad i szczepionki i antyrobactwa. Pozniej nieco pociumkala w domku i na kastracje. Tylko nie przedluzalabym zeby kocurki czasem nie zaczely znaczyc.
Ja tez zycze powodzenia w lapaniu i dokocaniu.
tuniax 2013-01-05
Nie będę odosobniona w swojej opinii - najpierw do weta na przegląd ogólny i odrobaczenie. Dopiero potem można ze spokojnym sercem poddać narkozie.
Powodzenia :)
atiseti 2013-01-05
oczywiście wet na przegląd był zaplanowany .....
tylko się zastanawiałam nad kastracją bo kocięta na moje oko mają zdecydowanie ponad pół roku i trochę się boję znaczenia terenu ...
ale przekonałyście mnie ...
dzięki za podpowiedz