myśliwy i jego uczeń ....
nienawidą jak on to robi !!!!!
ja karmię ptaszki całą zimę a on robi mi tu krecią robotę !!!
zankaz2 2013-02-02
przyszedł się pochwalić,że upolował......
Pancia musisz go niestety pochwalić........
u mnie jest podobnie...........
pozdrawiam!
endzi01 2013-02-02
takie życie ... lecz muszę Cię pocieszyc,zdrowe i szybkie ptaszki nie tak łatwo dają się złapac w kocią mordkę,więc wolę myślec,że to naturalna selekcja :(
elicja 2013-02-03
ja zrezygnowałam z kotów (miałam trzy) w czasie kiedy zaczęły mi do domu znosić swoje łupy. Same umiały otwierać drzwi skacząc na klamkę, uciekały i wracały z wronami, szczurami albo gołębiami. I rzucały mi pod nogi. To nie na moje nerwy :o Zwłaszcza,że te zwierzęta były na pół żywe i rzucały się po domu. A taki biegający szczur z ciągnącą się linią krwi to dla mnie był traumatyczny widok :o Mąż też już nigdy na kota się przez to nie zgodzi... Dobrze,że mieliśmy zaprzyjaźniony dom na wsi i tam koty sobie żyły długo i szczęśliwie.. Widać inni są bardziej odporni
harutki 2013-02-03
no cóż, życie... Boniś temu nie winny, że urodził się kotem a nie seterem :D