razdwa3 2013-02-07
...coraz bliżej...
marrgo 2013-02-08
Ty wiesz że ja ich za chińskiego Boga nie odróżniam... są niesamowici...
super że się już kumplują...
:o)
atiseti 2013-02-08
u moich giżynków jestem dwa razy dziennie :)))
przychodzą na jedzonko ale jak widzą klatkę-pułapkę to znikają, czasami jak są bardzo głodne to wyjadają drogę do klatki i stop..
no i poznaję następne dokarmiające osoby .....
niestety nie są systematycznie i dlatego chodzę aby sprawdzić czy było jedzonko no i jakieś smakołykii zawsze im wsypuję :)))