moje i nie oddam, będę się bawić z siostrzyczkami :)))
nasza sterylka ma się dobrze, pozbierała wszystki zabawki do swojego domku....
zrobiło się ładnie i ciepło więc jedziemy ją wypuścić....
powodzenia maleńka :)
atiseti 2013-02-28
stres to miałam przy pierwszej sterylce ....
teraz wiem że nic się złego nie dzieje po wypuszczeniu na wolność .... dzikie kotki nie są zainteresowane szwami bo one mają inne problemy .....
mała jak tyko zobaczyła działkę to tak wystarowała że nawet nie zdążyłam zrobić fotki ...
ona najmniej ze wszystkich kropek chciała się z nami zaprzyjażnić, pogłaskać ją tylko mogłam jak była po narkozie, jak się do niej zbliżałam to warczała jak pies !!!!!
została wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona , nadal będziemy je doglądać i karmić .....
może kiedyś bardziej się oswoją i zechcą skorzystać z czyjejś gościny to jest ich wybór ....
Filemon od początku był inny , on bardzo chciał mieć dom :)))
megan10 2013-03-04
A co z siostrzyczka Filka? Ta co mialas tez zabrac, ale sie nie udalo? To wlasnie ona?