oaza spokoju tylko na zdjęciu ......
na poranny spacer z psami dziś pojechałam samochodem ....
z kawą, kanapką i gazetką :))))
już mi się znudziło chodzić w kółko ze smyczą bo one i tak nie wracają wcześniej jak po 2-3 godzinach:))))
dziś były łaskawe i przybiegły po 2,5 godzinach. Jak zwykle zziajany Setiś pierwszy a za parę minut brudna, mokra pędząca z prędkością światła Zarcia.....
obydwa przeszczęśliwe, obydwa okulkowane i orzepowane do granic niemożliwości !!!!!
i jak zwykle szalejące z radości że nas znalazły :))))))
kromis 2013-08-09
ale Ci zazdroszcze takich spacerow!
Sama nie moge sie doczekac kiedy i u nas zamieszka piesek.
sotti 2013-08-09
Nie pozwalają Ci się nudzić. Mycie, czesanie, suszenie i tak na okrągło....ale Ty to uwielbiasz Gosiu a ja Ciebie podziwiam ile serca w to wkladasz.....
magtan 2013-08-09
Jak ona u Was wypiękniała! Sczęśliwy, radosny pies!
...że o reszcie nie wspomnę bo reszta też piękna! Ale po Zarci widać najbardziej :)
razdwa3 2013-08-09
Zabierz jeszcze foteliki... Jak się kocha setery to tak się ma :)))
harutki 2013-08-10
ja bym chyba oszalała z niepokoju
atiseti 2013-08-10
to tylko zrozumie ten kto ma "włoskiego" anglika .....
najśmieszniejsze w tym wszystkim to my oboje zawsze mówiliśmy - nigdy "włoszki " patrząc na znajomych psy !!!!!
a malizna przekabaciła jeszcze nam Setka który wprawdzie zawsze znikał ale nigdy nie na tak długo ...... zresztą może to i lepiej że razem biegają i się pilnują i razem wracają :))))
chilu 2013-08-10
Ach, macie szczescie, ze nie ma u Was w okolicy "mysliwych, innych straznikow przyrody i tzw. dobrych ludzi" ktorzy uwazaja, ze kazdego wolno biegajacego psa to trzeba odstrzelic albo zawiezc do schroniska, bo sie biedak zgubil...