Bonifacy ma się dobrze, całe dnie spędza na dworze ale przychodzi na jedzonko i na pieszczotki, stara się mieć wszystko na oku jak widać na zdjęciu :))))
Niestety nie polubił maluchów i tylko czeka aż znikną z jego domu !!!!
my też go niezbyt często widzimy, wieczorem przychodzi do domu się wyspać na swoim fotelu i lepiej aby nie było tam maluchów ....
sztamę trzyma tylko z Filemonkiem....
dodane na fotoforum: