od wewnątrz .....
oczywiście najprędzej nauczył się z nich korzystać Jacuś, potem Agatka latała w tym swoim fartuszku w te i z powrotem ..
następny był Filemon i w końcu Bonifacy uznał że to jest niezłe rozwiązanie :)))
atiseti 2013-10-08
nie, na razie mają całkowitą wolność :))))
czasami wychodzą bardzo wcześnie rano ale zazwyczaj wracają zanim się obudzę.
jak zamykaliśmy im drzwi to się strasznie dobijały i to nie miało sensu, postawiliśmy na rozsądek naszych dorosłych przecież kotów :)
atiseti 2013-10-09
zobaczymy ....
mamy przygotowaną wersję awaryjnę...pomalowana płyta z przyklejonym styropianem i uszczelką do zatkania dziury :))