koty i psy przeżyły naszą nieobecność bez problemu, Zara oczywiście nawiązała nową przyjażń i domagała się ciągłych głasków i uwagi ....
dziś był długi słoneczny i mrożny spacer z ucieczką obojga, ale grzecznie wróciły na czas powrotu :))))
suzanka 2014-01-24
i wszystko wróciło do normy! jest Pańcia i są kolana : ))
jak dobrze, że zwierza są szczęśliwe ... ludzie myślami gdzie indziej. Rozumiemy ...
i dobrze, ze one nie wiedzą ...
niech będą szczęśliwe ...