21 marca w ubiegłym roku zawitała do nas
rodowita włoszka i od tego dnia zaczęła nas uczyć siebie :))))))
jak by mi ktoś powiedział że przekabaci nam Setka i będziemy na nich czekać po parę godzin podczas spacerków to bym w życiu nie uwierzyła .....
a i tak twierdzimy że mamy bardzo grzeczne psy ....
bo przecież wracają :))
agacior 2014-03-21
Jak ten rok szybko minął....
miło oglądać Wasze zdjęcia, szczęśliwe psy....i koty ;)
Wielu wspólnych lat w zdrowiu Wam życzymy :)
romta63 2014-03-21
Jesteście wspaniałą rodzinką:)Zara troszkę Was wszystkich zmieniła i cudownie,że właśnie do Was trafiła:-)Cieszcie się nimi wszystkimi 100 lat:)
sotti 2014-03-22
Gosiu, jestem szczęśliwa razem z Wami ale o ile pamiętam to z aklimatyzacją Zarci nie było problemów nie pamietam tylko czy ona znała język polski czy musiała sie go u Was uczyć, Przypomnij mi to .A mnie cieszy Wasze szczęście i szczęście futrzaków, to naprawdę radosny dom....
razdwa3 2014-03-22
Jesteś szczęściarą Zaruniu! Wszystkiego najlepszego dla całego ludzko-zwierzaczkowego stada! :)))
toffio 2014-03-22
To już rok minął? Miała maleńka szczęście, że do Waszej rodzinki trafiła. Bo nie każdy nawet bardzo zaseterzony dom,takiej iskiereczce by nie podołał. Wszystkiego najlepszego!:)