od wczoraj w kołnierzu bo ciągle rozlizuje ranę ....

od wczoraj w kołnierzu bo ciągle rozlizuje ranę ....

koniec z litością, w tym miejscu niczym nie można zasłonić ...... pocięłam parę koszulek, kombinowałam na wszystkie strony i tylko kołnierz został ....

romta63

romta63 2015-02-04

Spokojny:)Rudi wciąż próbował zdjąć:(

jagodaa

jagodaa 2015-02-04

jednak:(

lulka1

lulka1 2015-02-04

no trudno... :( pochodzi kilka dni z abażurem na łepetynie i może rana zasklepi się .

razdwa3

razdwa3 2015-02-04

Ja wymyśliłam koszulkę bawełnianą z długim rękawem pociętą w formie temblaka, bo Ringo rozlizywał ranę na wysokości łokcia (z przodu). Pokombinuj, bo warto... Zakupiony abażur okazał się zbędny. Zajrzyj: http://www.garnek.pl/razdwa3/28789187/ringoletto-i-jego-lapka-w-nowej

achach5

achach5 2015-02-05

Jak mus, to mus...
Pozdrawiam :)

lucyrka

lucyrka 2015-02-05

jak nie ma wyjscia,to trudno

grafol

grafol 2015-02-05

Czasami i tak bywa.

olgad

olgad 2015-02-05

Mam nadzieję, że mu nie bardzo przeszkadza :)

molly

molly 2015-02-05

Jeszcze ewentualnie można taki kupić http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?products_id=3456


albo dziecięce koło ratunkowe na łeb włożyć :D

dodaj komentarz

kolejne >