Morsuję oczywiście regularnie dwa razy w tygodniu, dziś tez :)
Na dokładkę zostałam weganką :)))
Chyba nie na zawsze ale zobaczymy jak długo, spróbować warto :)
zosia1 2020-01-12
No no, trzymam za Ciebie kciuki!!! Ja chyba nie mogłabym zostać weganką... Moja córka nią jest, ale nie wszystko mi z jej menu smakuje...
atiseti 2020-01-12
I to bez mąki, cukru .... same roślinki i trochę owoców , pierwszy tydzień za mną , zostały jeszcze dwa :))))(
Potem zobaczymy co wróci do jadłospisu ....
chilu 2020-01-15
Prosze, nie przesadzaj. Podziwiam i doceniam morsowanie ale weganizm to duza przesada. Wymordujmy wszystkie krowy, swinki i kury. Rolnicy wymra albo beda uprawiac tylko zboza - bez zadnych nawozow, bo naturalnych juz nie bedzie. I zaraz przesiadziemy sie wszyscy na elektryczne auta - nie wiedzac co zrobic z ich bateriami. A prad dla nich bedzie pochodzil z atomowych elektrowni. Mieszkam w kraju, ktory sie szczyci tym, ze produkuje energie tylko naturalnie. Zaspokaja jednak tylko 70% potrzeb. Reszta jest importowana ;o))) I co piatek maszeruja gdzies jakies dieciaki zamiast sie uczyc.
majaki 2020-01-21
chilu przecież mordujemy krowy i całą resztę ... rolnicy będą sadzili to co zjedzą ludzie (a nie zwierzęta ... po co karmić jedzenie ?)... nawozy naturalne ... przecież i tak na polach króluje chemia... przesiądźmy się w transport publiczny ... a elektrownie atomowe są złe ? 70% naturalnej energii wow ... pewnie nie ma takiego smogu jak u nas :) pozdrawiam z innej rzeczywistości
atiseti 2020-01-22
10000 to założony cel minimum , a 4,8 to jest pomiar czego innego, urządzenie pokazuje różne aktywności - marsz, bieg, jazdę na rowerze, ćwiczenia fitnes .....
Ja obecnie skupiłam się na chodzeniu i jestem dumna z siebie :)