.... skromniutko wyposażona, ale jest !!!! To urządzenie nazywa się AIR WALKER i służy do chodzenia, a w sumie przebierania nogami. Zwiększa siłę nóg, poprawia równowagę i kondycję ruchową i ponoć pomaga spalić zbędne kalorie. Sporo dziś na nim poćwiczyłam, super sprawa na świeżym powietrzu, mam nadzieję jutro nie mieć zakwasów
I jeszcze kilka linków
https://www.youtube.com/watch?v=_DwOwV0Qwcw
https://www.youtube.com/watch?v=Nf4jUdJ-tyM
https://www.youtube.com/watch?v=D_xeR2m_v2Q
dodane na fotoforum:
odm54 2015-05-15
Przez pewien okres przed wyjazdami na narty dość regularnie i dość intensywnie jak na mój stan ćwiczyłem na takich przyrządach. To było dobre przygotowanie, bo potem takie tam dwie baby, obie nauczycielki od wf-u twierdziły, że latam na nartach jak nastolatek. No może i tak ale kiedyś tak śmigałem bez żadnych treningów. Ha, ha, ha... dziadyga się robię.
A tak a propos cytadeli. To chyba nie w tym forcie, tak mi się wydaje. Fakt, że cytadela spełniała m.in. funkcje więzienne ale chyba nie w wysuniętych fortach.
Twój dziadek siedział w carskiej cytadeli, mój tupał w kamaszach w carskiej armii, 12 lat, m.in. w wojnie japońsko - rosyjskiej.
:-)