...poprzez...

...poprzez...

https://www.youtube.com/watch?v=ihF_aXi-Huk

źródło..

poprzez mgłę
nieśmiało spoglądam...,
właściwie..to można byłoby
nazwać
podglądaniem...
gdyby nie fakt..że..,
że jestem wciąż jeszcze
częścią bytu..

istnienie..
to czasem boli tak...
choć daje świadomość..że..
nie czas jeszcze,
nie czas
zniknąć.., rozpłynąć się,
jak dym..

w dążeniu do nieskończoności...
trwam...i przyglądam się..
waszemu spojrzeniu na świat...
uczestnicząc zza szyb i firanek
we wciąż namiętym tańcu
życia...

mkną korowody myśli
niedoścignione,
kolorowe obrazy
przesuwają się,
niemym pięknem
dotykając serca..i duszy..,
dźwięki migocą w głowie..
pulsując rytmem matki ziemi
i wszystko to..
zbliża mnie do źródła..

bo pragnę,
pragnę
poznać, nasycić się...
poczuć znów..
to..,
to wszystko, co..nazywamy...
życiem..

Atoja