Ringeltaube (grzywacz)

Ringeltaube (grzywacz)

WIRTUALNA POLSKA I KASA OD ZIOBRY

Nie można brać pieniędzy od polityków, za pisanie o nich dobrze i nazywać się "redakcją", "medium" czy "dziennikarzem". Takie zachowanie oznacza, że robi się biznes do którego media są tylko przykrywką, mającą dodać wiarygodności. Oszukiwanie swoich odbiorców, celowe wprowadzanie ich w błąd i jawne kłamstwo skreślają media, które tak postępują z listy - no właśnie - mediów. Po prostu. Nie ma tu skomplikowanych tłumaczeń czy okoliczności łagodzących.

Informacja o tym, że portal wp.pl, Dziennik Gazeta prawna, radio RMF i Super Expres brały pieniądze od ministerstwa sprawiedliwości i ludzi Ziobry wiele wyjaśnia - na przykład nagonki na ludzi, którzy zadają pytania o wiarygodność byłego ministra sprawiedliwości.
Sprawę należy bezwzględnie wyjaśnić, nie wyciągając pochopnych wniosków, ale i bez zbędnej zwłoki.
Razi mnie w niej bardzo milczenie mediów - nie słyszałam ani jednego jednoznacznego potępienia ze strony redaktorów naczelnych opiniotwórczych redakcji? A może coś przeoczyłam?
Wygląda na to, że system medialny w Polsce jest tak samo przegniły jak polityczny, dobrze więc, że powoli korupcja redakcji i dziennikarzy wychodzi na jaw. Bo głęboko wierzę, że prawda nas wyzwoli.
- Eliza Michalik

Dla zainteresowanych pełny komentarz
https://www.youtube.com/watch?v=0I4EyqIuXoA&t=587s

(komentarze wyłączone)