Jak co roku o tej porze odbywa się spotkanie bydgoskich morsów nad jeziorem w Pieckach..
pantoja 2015-02-08
Podziwiam tych ludzi ale nie zazdroszczę.
U mnie w domu grypa leży w łóżku, też kicham ale izoluję się (nawet na chwilkę wyszłam do sklepu bo nie miał kto, *zaopatrzeniowiec* w gorączce leży. Będzie miał na mur L4. Czekają mnie ciężkie chwile (wiesz jak panowie chorują:)
Tacy zahartowani a też chorują. Mam znajomego morsa, każdej zimy ma grypę:)
pantoja 2015-02-08
Myślę, że głowa ważna i trzeba chronić, ja bym im dała jeszcze skarpetki. Czytałam, że człowiek przez głowę traci najwięcej ciepła. Czapka musi być.....Pan ma taki tatuaż, że musi się nim chwalić nawet zimą:))
gosku 2015-02-08
i tak to nie dla mnie brrrr !!! a zarazem podziwiam :)
nastka 2015-02-08
Podziwiam Ich ...ale sama nie wejdę ...
Wspaniałe zdjęcia Grażynko !!!