Jak obserwowałam jazdę Ewki, chciało mi się śmiać... nie dlatego, że ją telepało czy z niej samej...
przypomniało się mi, że ja robiłam tak samo, tak samo się bałam, tak samo jak koń przyśpieszył podnosiłam ręce do góry i trochę bardziej mnie telepało... Wyobraziłam sobie jak zabawnie wtedy musiałam wyglądać :)
sony84 2011-11-27
przypominają mi się moje "pierwsze minuty w siodle"