( Wiersz -Arkadiusz Łakomiak)
Przyleciała mała sroka,
Szuka srebra albo złota,
Bardzo lubi świecidełka
Bo to zwinna jest złodziejka.
Raz ukradła kolczyk babie.
„Czekaj, ja cię jeszcze złapię!”
Potem chłopu jakieś klucze,
„Czekaj, ja cię kraść oduczę!”
A tuż po tym dziadka ząb,
„Trzeba ją przegonić stąd!”
Babcia szuka naszyjnika,
Sroka już w oddali znika.
Kradła wszystko, tak jak leci,
Wciąż się na nią skarżą dzieci.
„Co z nią zrobić?” myśli tata,
„Ona ciągle tutaj lata !