Gotują gulasz dwaj kucharzyki i myślą może by dodać ostrej papryki ?
Inny by dodał też majeranku co go nazbierał o poranku a
na to rzecze w czapce kolega - nasza sarenka po polu biega,
więc czy to sarni czy gulasz wołowy
wszystkim obojętne, czekamy - już ma być gotowy !
(Chłopcy uważyli i dobry gulasz i dobrą wojskową grochówkę, chleba nie żałowali tylko cena była trochę wygórowana...)
dodane na fotoforum: