Kiedy jest mi smutno i źle,
po cichu z domu wymykam się.
Idę sam w poranny czas
tam czeka na mnie las...
Dzięki lasom znów odżywam.
Wszystkie smutki i zmartwienia
idą precz ... już ich nie ma.
moro60 2009-12-10
Podoba mi się ta fotka i wierszyk pod nią. Twój? Podpisuję się również pod nim.Pozdrawiam.