sunowi 2016-04-11
50 kroków od tego drzewa w tył jest już dziadusiowy wzgórek. Kusiiiło, aby zajść od drzwi, ale zabrakło odwagi.
Bardzo pachniała świeża trawa i wilgotna ziemia. Tylko na przedwiośniu zapachy są tak intensywnie odczuwalne.
Słowem na pewno świetny sposób na autopsychogenny trening- dla w miarę spokojnych dusz.