Jedyny na świecie dachowiec, który jest mój(moja) i żyje sobie z nami ponad 14 lat. Bardzo towarzyska i nie przepuści okazji, aby nie zasiąść ze mną do małej czarnej.
jairena 2009-06-25
To znaczy tak do końca to nie wiesz, czy pijesz kawę w Lodkiem czy z Lodzią?:)))
Lecz z drugiej strony czy to ważne? Dach to dach, kicia to kicia ( bez względu czy kicia , czy kicior) a kawa to na tyle kawa, na ile smakuje jak kawa:)))
A ponadto: witaj w Klubie :)))) i dawaj, dawaj, dawaj:))) znaczy się obiektywnie zakręcony świat:)