W Wiedniu chętnie opowiada się też o Haydnie, grającym na łożu śmierci austriacki hymn, którego jest kompozytorem i o Schubercie, wznoszącym toast na stypie "za tego, kto będzie następny", co wypadło akurat na niego. Ponoć ukrywał trzy swoje kochanki w Dreimäderlhaus, budynku będącym pięknym przykładem stylu biedermaier. Dom otrzymał nazwę od tytułu operetki Schuberta Dreimäderlhaus (Domek trzech dziewcząt)
dodane na fotoforum:
inga79 2008-12-12
hihi Betko zainteresował mnie tytuł i cieszę się ze opisałaś skąd się wziął
ewusia 2008-12-12
Z przyjemnością Beatko zobaczyłam to ciekawe miejsce.
Opis przypomniał mi o tych informacjach.
Pozdrawiam serdecznie.
rysiek2 2008-12-12
ładne zdjęcie / miłego wieczorku ci życzę i ślicznego jubileuszu
ycnaj 2008-12-13
...ładna historia, ale czas nieubłagalnie płynie i zrobił swoje (człowiek niestety nie)...;))