Ze stadkiem epoletników przyleciały też szpaki i w parku zrobiło się wesoło:)
Obsiadły owocowe krzewy i trawniki, posilały się po podróży czyniąc przy tym wiele harmideru, jak to one.
Znamienne, że były to wyłącznie młode osobniki. Czyżby podróżowały oddzielnie?
Szkoda tylko, że tamtego dnia wiatr przywiał i porozciągał na niebie cienkie chmury, jak welony, które przyćmiły słoneczne światło.
Ale i tak był to piękny dzień!:))
dodane na fotoforum:
hellena 2016-10-17
Jednym słowem dzień miałaś bardzo udany,szpaczek prześliczny.Takie dni też lubię,ale u nas ostatnio okropna pogoda,poza cudownym piątkiem.
halka 2016-10-17
Młodzian już bardzo podobny do rodziców.Lubię szpaki...tak ślicznie teraz koncertują.
orioli 2016-10-17
Piękny portret szpaczka, niczego mu nie brakuje. Wydaje mi się, że światło było wystarczające. Czerwone owoce też atrakcyjnie wyglądają.
jasta 2016-10-17
Zdjęcie cudne. :)) Młode szpaki i chyba inne gatunki też wyruszają pierwsze w podróż i tu zagadka : skąd wiedzą gdzie lecieć skoro robią to pierwszy raz ??
basiaw 2016-10-17
Re jasta:
Właśnie! Skąd wiedzą? Niepojęte sprawy dla nas, ludzi.
Naukowcy starają się wyjaśnić ten fenomen ale jak dla mnie, są to wyjaśnienia mętne.
Nie wierzę, że kiedykolwiek będzie wiadome na pewno, skąd ptaszki czerpią wiedzę o trasach lotów.
One znają drogę w obie strony tak, jak my znamy drogę do sklepiku za rogiem... chociaż lecą pierwszy raz!
Niepojęte!
Przypuszczam, że człowiek pierwotny też wiedział to, o czym my już dawno nie mamy pojęcia, bośmy całą tę wiedzę zatracili tarzając się w luksusach...
Rzucić nas dzisiaj w środek dżungli bez broni i zapałek, i... po nas:(