*******************
https://www.youtube.com/watch?v=xq6Rv_ONGME
Idąc cmentarną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Odszedłeś bo byłeś słaby jak suchy liść
fragment piosenki TSA
"Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie.
Nagle zza krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł - nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł.
Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.
- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola. Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu. Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.
I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM..."
(A.Starek)
maria10 2010-02-25
..... bardzo pięknie..... refleksyjnie..... dziękuję Ci Basiu..... wszyscy powinni to przeczytać...... i trochę zastanowić się jak my powinniśmy kochać zwierzęta.....WSZYSTKIE.....pozdrawiam cieplutko:))))
hagrid69 2010-03-01
pięknie, uwielbiam tę historię, Zuzia ślicznotka :*****
cuisine 2010-03-17
O jaka słodziutka minka :)))
Ja mam 10-letnią króliczkę miniaturową, która ma na imię Zuzia :))
scorpio9 2010-03-17
Podpisuję się Basiu pod słowami ,które napisała "maria10".....
Pozdrawiam serdecznie.....:))
A słonko może będzie jutro.....:))
mala16 2010-03-17
slicznie, dziekuje pani bardzo za wsparcie, niektórzy poprostu nie wiedzą co taki zwykły kudłacz moze dla nas znaczyć, niegdy nie nalezy o nich zapominac a juz szczególnie gdy odejdą. Przynajmiej tyle możemy zrobic po ich śmierci, zapamiatac ja!!! One zawsze będą żyć w nas!!! chodz to tylko pies dla kogoś, a ja mówie NIE!!! To mój najlepszy, najwierniejszy przyjaciel pod słońcem. I mimo tego że go tu nie ma tak zostanie na zawsze.