Polne kwiaty, mimo że nie są tak dumne i piękne jak te hodowlane, to w moich oczach cenię i kocham je bardziej. Za to, że potrafią nie jedną leśną łąkę przybrać w kolorowy dywan pełen niesamowitych zapachów, bo to one pomimo przeciwności terenu, potrafią walczyć o swój promyczek słońca, krople deszczu pomiędzy innymi wielkimi roślinami i dać tyle radości tym, co dostrzegają. Dostrzegają piękno w jakże nie wielkiej postaci malutkich płatków, chowających na dobranoc czułe i przepiękne wnętrze.