Spacerowaliśmy w deszczu i już wracaliśmy do domu,przemoczeni ,zmarznięci .... a tu napatoczył nam się sympatyczny labek ,7 m-cy. Jak tu odmówić psiej radości .... Zabawa była najlepsza ,dopóki Moris nie zaczął zbytnio używać ,jak to młody psiak. Ale Baygel kulturalnie pokazywał ,gdzie jego miejsce :) :) :) No cudnie było. Psy zadowolone ... ludzie szczęśliwi :) Pan Morisa też szedł ,,z nadzieją,, że spacer będzie nudny :) tylko glutki latały po trawie :) Troszkę ,,przycięte,, ale widać radość ? !
dodane na fotoforum:
danutaw 2014-06-02
Miłe spotkanie z Morisem i panem.., wynagrodziło Wam wcześniejszy deszcz i przemoczenie.., cieszę się razem z Tobą.., że mieliście dzisiaj obydwoje taki sympatyczny spacer !)
rycho2 2014-06-03
czasami ma styczność z policyjnymi labladorami, to są nie tylko ładne, ale bardzo mądre pieski
(komentarze wyłączone)