On babunię ... babunia jego ... wzajemna adoracja trwa. Mama jest nim zachwycona ... a on odwzajemnia .... ciągle siedzi przy nogach a dzisiaj zastałam taki widok ... w końcu mama się położyła a Riki obok i ucięli sobie drzemkę. Mama powoli dochodzi do siebie po ciężkiej grypie a Riki też dochodzi do siebie. Jak rekonwalescentka z rekonwalescentem :)
dodane na fotoforum:
baygel1 2015-05-21
re ;Babunia była była przeciwna ... ale ja wiedziałam ,że Riki zdobędzie Jej serce i wspólnie będą się sobą cieszyć :) :) :)
annaai 2015-05-21
fajnie, że jest lepiej:)zdrówka Babuni życzymy i Rikiemu również, a Bayglowi szaleństw na zielonej łączce nad Wisłoką:)
(komentarze wyłączone)