[32064703]

Jego Urażoność :(
I się doczekaliśmy ;koniec z gonitwami luzem ,ze skakaniem radosnym .... Trzeba spokojnie ,na smyczy ..... Odnowiła się u niego kontuzja z tamtego roku ..... naderwane ścięgno w kolanie i teraz daje znać ...... o matko ! jak ja mam go ujarzmić ? a do tego trzeba odchudzić :( chociaż z 1 kg. A on patrzy tymi swoimi bursztynowymi i nie wierz w to co mówiła p.weterynarz ..... a tu mus !!! ale damy radę !
To jeszcze wspomnę ,że pierwszy raz dał się porządnie zbadać ,bez wyrywania i popiskiwania. A później grzecznie czekał na leki ,bez natarczywej chęci ucieczki do drzwi ! Brawo TY :) !

tesia32

tesia32 2016-09-13

dmuchanko na bolącą łapeczkę

ewjo66

ewjo66 2016-09-13

cudeńko!..przecież coraz mądrzejszy jest..i stateczniejszy :-)

re:to jest to...właśnie to!..prościzna a jaka pychota :-)

stasia8

stasia8 2016-09-13

Biedactwo boli dlatego taka urażona minka...

baygel1

baygel1 2016-09-13

re; nawet jak siedzi ,widać jak łapkę ,,odstawia,, :( tu już po zastrzyku p.bólowym .... jednak sama po sobie wiem ,że to cholerstwo tak łatwo nie ustępuje.

ewjo66

ewjo66 2016-09-13

re: no właśnie...jak pieskowi wytłumaczyć, że mu nie wolno biegać..:-(
ale mam nadzieję, że leki pomogą...medycyna idzie do przodu...

a jakby założyć jakis usztywniacz?...chodziłby w tym?

baygel1

baygel1 2016-09-13

re ; chodziłby .... tylko ,że akurat to nic nie da. Filip mi to tłumaczył ,bo przecież jest jak najbardziej obeznany /mgr fizjoterapii/.

wojci52

wojci52 2016-09-13

Poważna sprawa, wszystko będzie racjonowane. Trzymaj się Kolorowy!

mery50

mery50 2016-09-13

Widać że smutny.

tebojan

tebojan 2016-09-14

No, widać że urażony. Ale i tak fajnie mu z tym.
Od miesiąca odchudzamy nasze dwa grube konie; żal czasami patrzeć na ich oczy. Ale za to jakie posłuszne!...
Do fotografowania mogę ustawić jak chcę bo wiedzą, że będzie przysmak z kieszeni.

alola11

alola11 2016-09-14

zdrowiej pieseczku i nie smuć się

romta63

romta63 2016-09-14

Biedactwo:( To tylko na smyczy bo inaczej nie dasz rady zapanować nad szaleństwem !!!Współczuję bo wyobrażam sobie co ja bym zrobiła z Arisem w takiej sytuacji?Ja muszę odchudzać Rudka bo syn go za dobrze karmił jak nas nie było i miał problemy z bieganiem:( Będzie ciężko ale trzymam kciuki :)

lidia23

lidia23 2016-09-14

będzie się odnawiać ciągle....niestety..
tak jak moja zwichnięta noga..

rycho2

rycho2 2016-09-19

pogłaszcz go Tereniu od nas, szkoda psiaczka, że tak się męczy

(komentarze wyłączone)