Stara Chińska mądrość
Pewna stara Chinka miała dwa wielkie gliniane
naczynia na wodę. Wisiały one po obu stronach deseczki, którą nosiła na ramionach.
W jednym naczyniu było pęknięcie.
Drugie było doskonałe i w nim niosła
zawsze pełno wody.
Na końcu drogi, koło jej domu w pękniętym naczyniu zawsze była tylko połowa wody.
I tak całe dwa lata
chodziła do potoku.
Całe naczynie było dumne, że przynosiło zawsze pełno wody.
„Bardzo mi przykro, że pęknięciem wycieka przez drogę tyle wody„
„To dlatego, że wiedząc cały czas o twojej wadzie , siałam po tej stronie kwiaty“
„Już dwa lata zrywam te kwiaty i ozdabiam nimi swój stół.”
Wszyscy mamy swoje wady, jesteśmy jak
pęknięte gliniane naczynia.
Właśnie te pęknięcia i braki, które są
w każdym z nas sprawiają, że życie jest
ciekawe, zajmujące.
zsliwka1 2009-04-09
Witam i pozdrawiam
Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego.
dorika 2009-04-09
Na powitanie przesyłam całusów kilka Delikatnych jak muśnięcie motylka Myślę, że jak je poczujesz To mi się zrewanżujesz. MIŁEGO DNIA::))