Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli Twoi w niebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący – marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!
To Słowacki...a ja ?
Stoję ,patrzę - pełna zachwytu.
I wcale mi nie smutno.
lageria 2010-02-10
Obie dziś tęsknimy za WIELKĄ WODĄ :-) pozdrawiam