stał się rzeczą prawie całkowicie zbędną...
Szkoda, że tak samo nie jest z pieluszką:(:(:(
https://www.youtube.com/watch?v=FRStd73GCgg
dodane na fotoforum:
beata3 2011-07-25
dobranoc miłej nocy
anna09 2011-07-26
Oj tak jest gorzej niż u Nicka bo on sie mniej w nocy budził i nie płakał tyle co Roxi ale wiadomo ona jest mlodsza a do tego jest bardziej wysypana chrostami od niego a w szczegolnosci na twarzy na fotce tego tak nie widac ale druga strona twarzy wyglada strasznie :((
sun10 2011-07-26
duża pannica!!!! my tez już sporadycznie używamy wózka , jednak jak idzemy z mężem, nasze spacery trwają zwykle nie mniej jak 3 godziny, i gdy ma wrócić do domu piechotką to już nie daje rady:) czasem na cały dzień się wybieramy to już musimy brać ze sobą sprzęt:) a co do tortów, to Twój był zdecydowanie pięniejszy!
lejdis 2011-07-26
P.S.
BYŁO ZAJE...... :)
achcha 2011-07-26
Ja też wózek mam tylko na długie wyprawy w porze spania i pieluchy też próbujemy odrzucić ale mało skutecznie. Czasem pięknie woła "SI" ale częściej obsikuje namiętnie wszystko dookoła łącznie z naszą wykładziną :( :( Lubimy upalne dni bo prawie cały dzień Grzechu spędza na dworze w majciochach a ja mam trzy pary w zanadrzu do przebrania :D
marta79 2011-07-27
u mnie również,ta sama sprawa od dłuższego czasu wózki obszedł kurz.
Co do pozbywania się pieluszki,to mam wrażenie,że to walka z wiatrakami :(((((
Osikane dokładnie wszystko,a na pytanie Maju zawołasz kiedy będziesz chciała siusiu,słyszę: tak!
Po czym siku jest,ale nie w nocniku :((((
natka22 2011-08-06
oj mama nie ma tak dobrze :))))) pieluszki tez sie kiedys skoncza tylko cierpliwosci :))))