ról Borowik Prawdziwy szedł lasem
Postukując swym jedynym obcasem,
A ze złości brunatny był cały,
Bo go muchy okrutnie kąsały.
Tedy siadł uroczyście pod dębem
I rozkazał na alarm bić w bęben:
"Hej, grzyby, grzyby,
Przybywajcie do mojej siedziby,
Przybywajcie orężnymi pułkami.
Wyruszamy na wojnę z muchami!"
Odezwały się pierwsze opieńki:
"Opieniek jest maleńki,
A tam trzeba skakać na sążeń,
Gdzie nam, królu, do takich dążeń?!"...Jan Brzechwa
maria10 2010-10-07
.....piękny wiersz i śliczna opieńka.... pozdrawiam Cię bardzo gorąco w ten zamglony jeszcze ranek..... może słonko się później pokaże???? :)))
kaka18 2010-10-07
Ślicznie! Miłego dnia!
keisim 2010-10-07
hi!hi! podejrzany ten borowik mi się wydał i dopiero wierszyk mi wyjaśnił, ze to opieniek.... czy opieńka właściwie??
aszerek 2010-10-09
grzybki, grzybki- smakują i na zdjęciach się pięknie prezentują w Twojej galerii:)