złotook...

Za pewne wielu z nas już nie raz widziało w swoim domu tajemniczego zielonego owada. Najczęściej zdarzało się to późną jesienią lub wiosną. Na firankach niczym stworki z fantastycznych bajek siedziały nieruchomo. Ich przezroczyste podłużne skrzydła i blado zielone ciała dawały im wygląd podobny do... wróżek? Jeśli weźmiesz Złotooka do ręki dostrzeżesz również jego długie delikatne czułki oraz zupełnie niesamowite złote oczy...szukają schronienia na zimę przed chłodem, dlatego późną jesienią odwiedzają budynki i domy, najczęściej te w których pobliżu znajdują się łąki i ogrody. Wiosną budzą się z zimowego snu i opuszczają zimową rezydencję aby znów zatopić się w promieniach ciepłego słońca.

waga65 2010-10-24

Tak są bardzo fajne:)))
Jak po zimie zaczynają pokazywać się w aucie to znak że wiosna tuż, tuż:))))))))))))))
Pozdrawiam:))

asanti 2010-10-24

całkim spora ich gromadka zimuje w małym domku w ogrodzie :)))

lucille 2010-10-24

Swietne zdjęcie i opis... Dzięki Tobie znam już nazwę tego owada:))

maria10 2010-10-24

.... a trzeba wszystkim wiedzieć, że złotook to bardzo pożyteczny owad w ogrodzie.... jeśli go spotkacie to chrońcie go..... jest naprawdę bardzo piękny:))))